Akademia > Błonia
Błonia
Lena:
Duży obszar zarośnięty trawą.
Seganovatri:
Wszedłem. Usiadłem po turecku na ziemi i zamyśliłem się.
Kurosawe:
Wszedł, z rękami w kieszeniach.
Seganovatri:
Ocknąłem się i spojrzałem na obcego. Po chwili znów się zamyśliłem.
Kurosawe:
Poczułem na sobie czyjś wzrok. Odwróciłem się i ujrzałem dziwacznie ubranego chłopaka, mniej-więcej w moim wieku.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej